17 września 2010 w Nowej Trybunie Opolskiej ukazał się artykuł o wstrzymaniu na kilka miesięcy negocjacji na temat budowy parku wodnego. Gmina wykupiła teren pod park wodny i wszystko pięknie się zapowiadało w kompleksie miały się znaleźć basen sportowy, rekreacyjny, sauny, klub fitness oraz restauracja koszt budowy szacowany był na około 30mln zł. Pieniądze miał wyłożyć inwestor, który najpierw zaprojektuje, a potem będzie dzierżawił aquapark.
Wkrótce minie 5 lat …a o aquaparku nie słychać…
Na ostatniej sesji poruszony został temat basenu. Pan Wójt w odpowiedzi na pytanie dotyczące budowy basenu czy aquparku powiedział, że z aquaparkiem może być ciężko, ponieważ Ministerstwo nie udziela finansowego wsparcia pod taką inwestycje. Natomiast ma powstać program ministerialny, który ma wspierać budowę basenów z częścią rekreacyjną. Zobaczymy czy cokolwiek w tym temacie się zmieni, bo w październiku są wybory parlamentarne i nie wiadomo, co przyniosą…
Nie dziwi fakt, że do takiej inwestycji podchodzi się ostrożnie, bo do niedawna jedynym parkiem wodnym, który zarabiał na siebie był wrocławski aquapark. Tylko ze względu na funkcjonującą i dobrze prosperującą szkółkę pływacką. Park wodny to olbrzymi obiekt do utrzymania i może rzeczywiście w naszej gminie wystarczyłby basen z częścią rekreacyjną i oczywiście brodzikiem dla dzieci, bo niestety takiego obiektu w okolicy Opola brakuje. Zwłaszcza dla małych dzieci sama tego doświadczam,gdyż żeby wybrać się na basen z dziećmi trzeba wyruszyć do Krapkowic itp.
