NIE dla podziału gminy

W nawiązaniu do przedświątecznych artykułów i wywiadów w mediach, wiele zarzutów skierowanych było w stronę działań podejmowanych przez mieszkańców gmin dotyczących protestów, plakatów, kwitując to, jako nadmiar emocji przy braku merytorycznej dyskusji. Trzeba pamiętać, że mieszkańcy gmin nie mają za sobą mediów regionalnych, tak jak Pan Prezydent Wiśniewski, Przewodniczący Rady Miasta Pan Ociepa czy redaktor naczelny NTO Pan Zyzik, którzy jawnie na antenie radia czy w NTO mogą krytykować działania mieszkańców, nie przedstawiając merytorycznych argumentów.
Co mogą zrobić mieszkańcy gmin, jeżeli konsultacje lub referendum w demokratycznym kraju nie są wiążące przy tak sformułowanej ustawie?
Tak, Panie Ociepa, ludzie walczą o swoją pracę i to nie „lokalny establishment”, tylko pracownicy oświaty, klubów, ośrodka kultury. Słowa Pana Prezydenta, że nie zostaną zlikwidowane szkoły, przedszkola, co oznaczają?
Pewnie placówki te pozostaną nieruszone w obecnej kadencji, która trwa do 2018 roku. Kolejną kadencję mogą wygrać nowe osoby, które będą szukały oszczędności właśnie w oświacie, sporcie, kulturze. Pamiętajcie Panowie, prezydentem Opola się bywa, Radnym Miasta także.
O pracę walczą również pracownicy szkół, trenerzy, instruktorzy w tej części sołectw, która pozostanie w gminie Dobrzeń Wielki, ale pozbawiona zostanie dużej części budżetu. O swoją pracę walczą urzędnicy tak jak kilka lat temu walczono o Opolszczyznę. W obawie przed likwidacją jednostek wojewódzkich.
O swoje tradycje, kulturę, historię walczą mieszkańcy, to nie tylko tablica z nazwą miejscowości. Jeżeli tak dobrze jest w Opolu to, czemu mieszkańcy w ostatnich latach wybierają gminę Dobrzeń Wielki.  Czy ktoś bierze pod uwagę, że człowiek bierze kredyt, kupuje działkę, buduje dom, sadzi drzewo i wybiera, jako swoje miejsce na ziemi wieś. A tu pewnego dnia budzi się Pan prezydent Opola i stwierdza, że zrobi rewolucję terytorialną i poprzesuwa granice Opola, bo marzy mu się wielkie Opole.
Kilka faktów:
Miasto Opole w ostatnich latach na dofinansowaniu do oświaty zaoszczędziło. Można pogratulować gospodarności.
Czy sołectwa, które zostaną przyłączone do Opola będą mogły liczyć na wsparcie finansowe w takiej mierze jakiej oczekują?
Oczywiście wiele szkół w Polsce zlikwidowano, wielu nauczycieli, pracowników straciło pracę. Często bywały to racjonalne decyzje. Spowodowane niżem demograficznym. Ale czy teraz, mimo iż niż demograficzny już tak mocno nie dotyka szkół podstawowych i gimnazjalnych sołectwa, które mają zostać przyłączone do Opola mogą czuć się bezpiecznie. Takiej gwarancji niestety nie ma.
W porównaniu do lat 2007 - 2010 r. dopłata ze środków budżetowych gminy Opole zmniejszyła się o 5,5%.
W celu zminimalizowania kosztów na edukację w latach 2011 – 2015 dokonano zmian w systemie zarządzania i finansowania oświatą polegających na:
 likwidacji szkoły podstawowej i gimnazjum w Pogotowiu Opiekuńczym,
 likwidacji Publicznego Gimnazjum Nr 2,
 połączeniu Publicznej Szkoły Podstawowej Nr 16 i Przedszkola Publicznego Nr 16 w Zespół Szkolno–Przedszkolny Nr 2,
 standaryzacji zatrudnienia pracowników niepedagogicznych w szkołach ponadgimnazjalnych (zmniejszenie liczby etatów o 46,73),
 standaryzacji zatrudnienia pracowników pedagogicznych (zmniejszenie liczby etatów wsparcia o 13,75) w szkołach ponadgimnazjalnych i placówkach oświatowych,
 prowadzenie racjonalnie polityki zatrudniania pracowników pedagogicznych we wszystkich jednostkach oświatowych w celu eliminacji wypłaty jednorazowego dodatku wyrównawczego dla nauczycieli wynikającego z art. 30a K.N.,
 stałe monitorowanie kosztów eksploatacji budynków w szczególności koszty mediów.
Nie moja rola, aby oceniać, czy likwidacja szkół i reorganizacja była celowa. Zmierzam do tego, że nie można zagwarantować, że placówki oświatowe, kluby sportowe, OSP itp. za kilka lat nie zostaną zlikwidowane.
Nie mamy gwarancji, że w kolejnych kadencjach nowe władze samorządowe nie podejmą decyzji dotyczących likwidacji placówek.
http://www.24opole.pl/8147,Szkoly_w_Opolu_do_likwidacji._Jakie_zmiany_i_kiedy,wiadomosc.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łatwo oceniać trudniej działać. Moja przygoda w Radzie Gminy dobiega końca. Krytykantów i sceptyków w stosunku do działań radnych jest wielu...