Zastanówmy
się się dlaczego Rada Gminy nie uchwala taryf na wodę i ścieki
?
Postaram
się wyjaśnić. W 2016r. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła
kontrolę, wnioski z kontroli znajdują się poniżej.
(sierpień
2016)
„samorządy
nie wykorzystywały skutecznie swoich uprawnień i nie chroniły
mieszkańców przed systematycznym wzrostem cen za dostarczanie wody
i odprowadzanie ścieków. W ciągu ośmiu lat ceny te
wzrosły o ponad 60 proc.,
co istotnie odbiegało od poziomu inflacji w Polsce. Także
wzrost nakładów na modernizację i rozbudowę sieci
wodociągowo-kanalizacyjnej – choć znaczący – nie był
wystarczającym uzasadnieniem skali wzrostu cen”.
„Samorząd
nie wykorzystywał skutecznie posiadanych narzędzi regulacyjnych, w
postaci m.in. prawa do weryfikacji wniosków taryfowych oraz
zatwierdzania taryf. Sposób stosowania obowiązujących przepisów
preferował ochronę interesów przedsiębiorstw. Dostępności
cenowej usług dla obywateli nie traktowano jako równie ważnego
zagadnienia”.
źródło:
Dlatego
Rząd opracował ustawę która miała na celu ochronę mieszkańców
przed nadmiernymi podwyżkami.
Ustawa
przyznaje spore kompetencje ministrowi właściwemu do spraw
gospodarki wodnej
Od
1 stycznia w tym obszarze osłabiona zostanie natomiast pozycja
organów jednostek samorządu terytorialnego
Od
2018 roku gospodarowaniem zasobami wodnymi co do zasady będzie
zajmował się jeden podmiot: Wody Polskie. Wiele kompetencji i zadań
zostanie przydzielonych jednostkom organizacyjnym i organom
wyróżnianym w ramach jego struktury.
Stworzono
podmiot Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, którego celem
była ochrona przed nadmiernymi podwyżkami.
Wody
Polskie są państwową osobą prawną w skład której wchodzą następujące
jednostki organizacyjne:
-
Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej z siedzibą w Warszawie;
-
regionalne zarządy gospodarki wodnej z siedzibami w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu;
-
50 zarządów zlewni;
-
330 nadzorów wodnych.
Prezes
Wód Polskich albo dyrektorzy regionalnych zarządów gospodarki
wodnej zatwierdzają taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz
zbiorowe odprowadzanie ścieków, opiniują projekty regulaminów
dostarczania wody i odprowadzania ścieków oraz rozstrzygają
spory między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi a
odbiorcami ich usług.
Dlatego
zarzuty względem Rady Gminy są nieuzasadnione.
Tam
na górze „mądrzy ludzie” stwierdzili, że Rada Gminy-
samorządy
nie mają kompetencji do ustalania taryf, robią to
niewłaściwie.
Stworzono ustawę, powołano instytucję Wody
Polskie jako właściwy organ.
Więc jeżeli ceny taryf za wodę i
ścieki zostały zatwierdzone
przez Regionalny Zarząd
Gospodarki Wodnej powinno się uznawać, że
podwyżki
przewidziane przez PROWOD są uzasadnione?
W
tej sytuacji kompetencje samorządu (Rady Gminy) zostały
ograniczone
i pozostaje ustalić dopłatę do taryf w momencie
wejścia w życie
podwyżek.
Zacznę ot tego że zwykły człowiek żyje swoimi problemami i gdy słyszy podwyżkę czy za wodę czy za prąd , śmieci , gaś itp... co sobie myśli ? brakuje pieniędzy w budżecie a jakie nasuwa się rozwiązanie kwota razy ilość mieszkańców dziura załatana , ci co żądzą są ograniczeni a dlaczego do ich stać na tą podwyżkę i nie muszą szukać innych rozwiązań dostaniesz rachunek musisz go zapłacić .
OdpowiedzUsuńDlatego w najbliższych wyborach "zwykły mieszkaniec" powinien oddać głos w wyborach by nowa Rada Gminy, przed zbliżającą się podwyżką na miarę możliwości zwiększyła dopłaty do 1m3. Oczywiście dopłata ta będzie się wiązała z ograniczeniem funduszy na inne "przyjemności"
OdpowiedzUsuń